Wybielanie :)

czwartek, 9 czerwca 2011
Ostatnio w modowym świecie krzykiem mody były wybielone ubrania. Być może trend na nie już powoli ucichł ale nadal na ulicy można spotkać wiele dziewczyn z wybielonymi np spodenkami.


Tym razem chciałam pokazać jak możemy samodzielnie wybielić stare, niemodne, dżinsowe ubrani.
Potrzebujemy:
1. Chlorowego wybielacza - ja użyłam bodajże Ace, można też Domestosa ale po nim plamy mogą być żółte
2. Miska,woda
3. Rękawiczki gumowe, gumki recepturki

Jak zrobić :
1. Do miski wlewamy wodę i wybielacz w proporcjach 1:1 lub 2:1 -zależy jaki efekt chcemy otrzymać. Ja dałam połowe wybielacza i ok 3 razy więcej wody, gdyż nie chciałam baaardzo mocnego efektu.
2. Do miski wrzucamy rzecz którą chcemy wybielić. Aby uzyskać efekt nierównomiernego wybielenia, tylko takiego w kilku miejsach, należy związać nasz dżins w kilku miejsach gumką recepturką. Można także polać wybielacz miejscowo na ubranie, wtedy uzyskamy efekt podobny do moro.
3. Ubranie wyciągamy z wody wtedy kiedy efekt wyda nam sie zadowalający :) niektórym wystarczy 10 min, niektórzy są zadowoleni z efektów dopiero po 30 minutach działania wybielacza.
4. Następnie ściągamy z ubrania gumki recepturki i pierzemy je kilka razy w gorącej wodzie gdyż na początku bardzo śmierdzi chlorem i nie da sie go poprostu nosić :)
Ważne jest aby wszystkie powyższe czynności wykonywać w gumowych rękawiczkach bo wybielacze są substancjami żrącymi.

Poniżej przedstawie moją dżinsową wybieloną katankę. Początkowo była to już przymała na mnie zwykła dżinsowa kurtka. Najpierw obciełam ją i obszyłam. Potem potraktowałam wybielaczem. Aby nadać jej jeszcze bardziej nietypowego wyglądu zaprasowałam górę i kołnierz na kształt przypominający żakiet i przyszyłam go do katanki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz